Przejdź do treści

Czerwone Wierchy

Reaktywacja danych online.

Dnia 19 października 2024 odbyła się nasza kolejna wyprawa do Litworowego Kotła. Udział w niej wzięli Mateusz Lubecki i Michał Wróbel. Celem wyprawy było ponowne uruchomienie danych online z Litworowego Kotła. Wyprawa rozpoczęła się standardowo w Kirach. Wyruszyliśmy z parkingu stosunkowo późno, bo o godzinie 9:50, jednak pod… Czytaj dalej »Reaktywacja danych online.

Zachód słońca i morze chmur (Czerwone Wierchy)

To nie była łatwa wyprawa (13.01.2024)

Masyw Czerwonych Wierchów w lecie wydaje się łatwo dostępny, ale w zimie poziom trudności znacznie tam rośnie i robi się niebezpiecznie. Kotły same w sobie mogą być narażone na lawiny, więc staramy się celować w dni ze stabilnymi warunkami śniegowymi. Przy czym do kotłów jeszcze jakoś trzeba dotrzeć, a trawersy masywnych stoków (dodatkowo podciętych urwiskami) budzą respekt nawet przy 1 stopniu zagrożenia lawinowego. To zachęca do szukania innych opcji dojścia niż najkrótsze letnie warianty.

Czytaj dalej »To nie była łatwa wyprawa (13.01.2024)

Udana wymiana masztu stacji.

Dnia 6 lipca 2024 odbyła się nasza kolejna wyprawa do Litworowego Kotła. Udział w niej wzięli Arnold Jakubczyk, Mateusz Lubecki, Michał Wróbel oraz silnie reprezentowany Zakład Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w osobach: prof. dr hab Leszek Kolendowicz, dr Bartosz Czernecki… Czytaj dalej »Udana wymiana masztu stacji.

Wymiana akumulatora i przykra niespodzianka w Kotle

Jak pewnie zauważyła większość z Was, dnia 5 listopada 2023 r. zniknęły dane online ze stacji w Litworowym Kotle. Spowodowane to było wyczerpaniem się akumulatora zasilającego całą stację (przy spadku napięcia poniżej 10V zabezpieczenie akumulatora automatycznie odcina prąd). Od początku miesiąca śledziliśmy na wykresie jego… Czytaj dalej »Wymiana akumulatora i przykra niespodzianka w Kotle

Wiatr halny na grzbiecie poniżej Chudej Turni

Raczkujący projekt online

Pechowa wyprawa z 13 listopada ujawniła pewne spore trudności techniczne. Zdaje się jednak, że Mateusz Lubecki w końcu te trudności przezwyciężył i przygotował skuteczne modyfikacje sprzętu. Cóż, nadeszła pora, aby to sprawdzić i znów wybrać się do Litworowego Kotła. Czy tym razem los był dla nas łaskawy?

Czytaj dalej »Raczkujący projekt online