Przejdź do treści

Inspekcja stacji w Litworowym Kotle po dokonaniu rekordowego pomiaru.

Dnia 21 lutego 2025 r. odbyła się spontaniczna wyprawa do Litworowego Kotła, w której udział wziął Michał Wróbel. Dnia 17.02.2025 r. w Litworowym Kotle zmierzyliśmy rekord zimna Polski wynoszący -41.1° C. W związku z tym 3 dni później, podczas nadzwyczajnego zebrania jednoosobowej grupy szybkiego reagowania,… Czytaj dalej »Inspekcja stacji w Litworowym Kotle po dokonaniu rekordowego pomiaru.

Podsumowanie fali mrozów (luty 2025) w Litworowym Kotle

Przez 6 dni z rzędu (16-21.02.2025) temperatura minimalna w kotle spadała poniżej -30°C, a 17 lutego pękła nawet magiczna bariera -40°C. Jest to o tyle zaskakujące, że od 20 czerwca 2022 aż do 15 lutego 2025 roku nie mogliśmy się doczekać na choć 1 dzień z pokonaniem bariery -30°C (i to zarówno w badanych tatrzańskich mrozowiskach, jak i w całej Polsce). W końcu jednak „worek z mrozami się rozwiązał” i Litworowy Kocioł pokazał na co go stać.

Czytaj dalej »Podsumowanie fali mrozów (luty 2025) w Litworowym Kotle

Rekord zimna -41.1°C

Dzisiaj, 17.02.2025 r. w Litworowym Kotle padł rekord Polski najniższej zmierzonej temperatury powietrza. Nasza stacja pomiarowa zanotowała wynik -41.1°C !!! Mróz poniżej -40°C panował w Kotle przez równe 4 godziny. Apogeum zostało osiągnięte o godzinie 6:30 i wyniosło dokładnie -41.13°C. Wynik tym bardziej niesamowity, że… Czytaj dalej »Rekord zimna -41.1°C

Reaktywacja danych online.

Dnia 19 października 2024 odbyła się nasza kolejna wyprawa do Litworowego Kotła. Udział w niej wzięli Mateusz Lubecki i Michał Wróbel. Celem wyprawy było ponowne uruchomienie danych online z Litworowego Kotła. Wyprawa rozpoczęła się standardowo w Kirach. Wyruszyliśmy z parkingu stosunkowo późno, bo o godzinie 9:50, jednak pod… Czytaj dalej »Reaktywacja danych online.

Zachód słońca i morze chmur (Czerwone Wierchy)

To nie była łatwa wyprawa (13.01.2024)

Masyw Czerwonych Wierchów w lecie wydaje się łatwo dostępny, ale w zimie poziom trudności znacznie tam rośnie i robi się niebezpiecznie. Kotły same w sobie mogą być narażone na lawiny, więc staramy się celować w dni ze stabilnymi warunkami śniegowymi. Przy czym do kotłów jeszcze jakoś trzeba dotrzeć, a trawersy masywnych stoków (dodatkowo podciętych urwiskami) budzą respekt nawet przy 1 stopniu zagrożenia lawinowego. To zachęca do szukania innych opcji dojścia niż najkrótsze letnie warianty.

Czytaj dalej »To nie była łatwa wyprawa (13.01.2024)