Zaległa relacja z wyprawy naukowej 21 lipca 2022. Tego dnia przeprowadziliśmy ciekawe pomiary w terenie. Trafiliśmy na suchy ranek z silną (jak na lipiec) inwersją temperatury powietrza. Poza tym pobraliśmy dane ze stacji za okres od 3 do 21 lipca i przekonaliśmy się, że mamy pierwszy miesięczny rekord zimna Polski.
W wyprawie 21.07.2022 wzięli udział:
- „łowcy mrozu” Arnold Jakubczyk (3/3) i Kamil Filipowski (3/3)
Pomiary w terenie:
Do tych pomiarów poczyniliśmy pewne przygotowania. Kupiliśmy tyczki sygnalizacyjne 2 m (złożone z 4 elementów 0,5-metrowych), a także tanie osłonki radiacyjne. Osłony TFA nie mają dobrej opinii, w świetle słońca potrafią zawyżać aż o kilka stopni, ale Arnold trochę je podrasował. Konkretnie pomalował wnętrze na czarno, co wyraźnie poprawia wyniki (dziwne, że producent pomija tak istotny detal). Nadal jednak odstają jakościowo od osłon A-Ster zastosowanych na stacjach LK i MK-C. Przy czym do pomiarów w terenie mogą wystarczyć (ważne, że jest ochrona przed bezpośrednim wychłodzeniem radiacyjnym czujnika) i przemawia za nimi praktyczność (łatwy montaż, niska waga). W połączeniu z tyczkami sygnalizacyjnymi tworzą fajne lekkie zastawy pomiarowe i całkiem nieźle się prezentują.
Do tego oczywiście potrzebowaliśmy termometrów. Wykorzystaliśmy nasze stare Termio 25 (z ustawionym interwałem rejestracji co 10 sekund) i DT 2. Pomiary na 2 m mieliśmy prawidłowo w osłonie, a na 5 cm niestety bez (ale tam ciężko byłoby dać osłonę, bo po prostu by się zepsuła od skał).
Badania w terenie zaczęliśmy za Kazalnicą Miętusią o godzinie 5 rano (3 UTC) i była to fajna zabawa. Potwierdziliśmy, że w lecie Litworowy Kocioł jest zdecydowanie najzimniejszy i nie znajduje konkurencji ze strony pobliskich bardziej kamienistych zagłębień terenu. Co też istotne, wykazaliśmy, że na całym dnie Litworowego Kotła (poziom 1794 m n.p.m.) temperatura powietrza na 2 metrach jest w miarę podobna (zaś nieco większe zróżnicowanie występuje przy gruncie).
Litwory w Litworowym Kotle w tym roku coś słabo się prezentują. 21 lipca powinny nam sięgać do pasa, a tymczasem jeszcze się nie rozwinęły. Czyżby mniejsza ilość opadów niż zwykle dała im się we znaki? Dzięgiel litwor to roślina, która lubi wilgotne warunki.
Trasa: przejście za Kazalnicą Miętusią -> Płaśń pod Moreną -> Mułowa Morena -> Mułowy Kocioł (MK-N) -> Machajówka -> Litworowy Kocioł -> Litworowa Morena (wąskie gardło) -> Mały Litworowy Kocioł -> Litworowa Morena -> Machajówka -> Mułowy Kocioł [MK-C -> MK-CS (dziursko) -> MK-S (firn) -> MK-C].
Opracowane wyniki:
2 powyższe wykresy to moje pomiary (Kamil). Arnold zaś robił mniej więcej tą samą trasę, przy czym więcej czasu spędził na dnie Litworowego Kotła.
Zaobserwowaliśmy, że Termio 25 z opóźnieniem reagowało na duże wahania temperatury (jak dotarliśmy do najzimniejszego miejsca, to trzeba było paru minut, żeby rejestrator wskazał właściwą temperaturę). W efekcie zejście do Litworowego Kotła na wykresie tak wygląda, jakby ochłodzenie następowało równomiernie, a tymczasem nasze odczucia sugerowały jakieś wyraźne uderzenie zimna kilkanaście metrów nad dnem. Czyżby nasze odczucia były mylne, a spadek ciepła w kotle w istocie równomierny, czy też „basen zimna w basenie zimna” jest faktem? Chcemy tą kwestię zweryfikować na kolejnych w badaniach terenie (o ile trafimy na zacną inwersję i stabilne warunki) – musimy bardziej skupić się na samym Litworowym Kotle i wykonać zejście na dno kotła w bardzo wolnym tempie, a następnie podejście do góry również powolutku. Wtenczas uzyskamy lepszy profil inwersji w LK.
W południowej części Mułowego Kotła wielki piarg skrywa niestety dużo śmieci. Przy okazji naszych badań trochę możemy posprzątać. Zobaczcie, co Arnold znalazł:
Dane ze stacji:
I połowa lipca to dominacja chmur. Później jednak dopisało szczęście – sucha wyżowa pogoda uruchomiła w końcu znaczące dobowe amplitudy w Litworowym Kotle. No i mamy pierwszy miesięczny rekord zimna Polski. -5,7°C (T min 18 lipca w LK) pobiło nieznacznie słynne -5,5°C z 1996 roku na Hali Izerskiej.
-5,6°C to najniższa wartość z pomiarów 10-minutowych. T min abs była tylko o 0,1°C niższa.
Więcej danych przedstawię w szczegółowym raporcie. Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to zachęcam do zapoznania się z raportem pdf za czerwiec (do pobrania na stronie -> Publikacje). Natomiast na raport za lipiec 2022 trzeba będzie trochę poczekać. Jeszcze nie mamy pobranych pełnych pomiarów z lipca, czekam też na 10-minutowe dane IMGW-PIB, a i samo przygotowanie tak dużego opracowania jest czasochłonne.
-> Wyprawy
-> Rekordy