Wspólnie z 2 znajomymi „łowcami mrozu” (Arnold Jakubczyk i Michał Wróbel), w latach 2015-17 odkryłem najzimniejsze miejsce w Polsce, które leży w masywie Czerwonych Wierchów (Tatry Zachodnie). Litworowy Kocioł (najsilniejsze mrozowisko całoroczne) i Mułowy Kocioł (potencjalny konkurent w zimie). Wreszcie mamy zgodę TPN na oficjalne pomiary. Może paść nowy rekord zimna.
Zachęcam do wsparcia zrzutki na badania naukowe (z Twoją pomocą zgłębimy wiedzę o najzimniejszych zakątkach Polski):
-> zrzutka.pl/biegun-zimna-polski
Filmik o naszym odkryciu:
-> Temat badań – Mrozowiska tatrzańskie w masywie Czerwonych Wierchów
-> Kierownictwo badań – Zakład Meteorologii i Klimatologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (info)
-> Łowcy mrozu – Arnold Jakubczyk, Kamil Filipowski, Michał Wróbel
Zamierzamy postawić 2 punkty pomiaru temperatury powietrza (jeden na dnie Litworowego Kotła, a drugi prawdopodobnie w środkowej części Mułowego Kotła). Z początku dane będą pobierane przez kabel USB z rejestratora. Postaramy się o sprawna analizę w arkuszu kalkulacyjnym, aby móc Wam udostępniać ciekawe wykresy. Natomiast jeśli efekty zrzutki znacząco przerosną nasze oczekiwania, to w przyszłości możliwe będą dane online. Oprócz tego projekt zakłada badania w terenie – pomiary temperatury w obrębie masywu Czerwonych Wierchów, ze szczególnym uwzględnieniem Doliny Litworowej i Doliny Mułowej. Jeśli zmierzymy -40°C lub nawet -50°C, to na pewno się o tym dowiecie. Możecie liczyć na relacje z badań (np. filmy na YouTube oraz posty na Facebooku).
Inwersja temperatury:
Czynniki sprzyjające przyziemnej inwersji temperatury powietrza:
- bezchmurne niebo
- noc lub zacienienie
- cisza lub słaby wiatr
- niska wilgotność
- duża wysokość n.p.m.
- wklęsłe ukształtowanie terenu
Czerwone Wierchy stanowią niezwykły masyw górski o dużych wklęsłych formacjach terenu. Co więcej, zjawiska krasowe sprawiają, że tamtejsze kotły są suche (woda ucieka podziemnymi szczelinami). Zapewnia to dobre warunki do zalegania „basenów zimna”. Inspirując się badaniami alpejskich mrozowisk (Grünloch, Glattalp, Funtensee, Mrzla Komna, Pale di san Martino), byliśmy przekonani, że również w Polsce możemy mieć silne górskie zastoiska i właśnie Czerwone Wierchy wytypowaliśmy jako najbardziej obiecujące miejsce. Nasze wstępne prowizoryczne pomiary potwierdziły te przypuszczenia, mamy biegun zimna.
Litworowy Kocioł (1794 m n.p.m.) – najsilniejsze całoroczne mrozowisko w Polsce. Miejsce, gdzie nawet w lecie może być -10°C, w zimie zaś spodziewane są spadki temperatury poniżej -40°C. Znajduje się u podnóża Małołączniaka i Krzesanicy. Jest to najgłębsza sucha wklęsła formacja terenu w Tatrach. 32 m w pełni zamkniętej głębokości i ok. 70 m zamknięte w 78%. Zapewnia to imponujący wygląd.
Mułowy Kocioł (ok. 1790 m n.p.m.) – jedno z najbardziej mrocznych miejsc w Polsce, gdzie przez znaczną część roku słońce w ogóle nie zagląda (kilka miesięcy „górskiej nocy polarnej”). Teren zawalony kamieniami i większymi głazami, które sypią się z kruchych ścian Ciemniaka, Krzesanicy i Koziego Grzbietu. W lecie Mułowy Kocioł jest dużo cieplejszy od Litworowego Kotła (ciepło promieniuje od skał), w zimie zaś może być ciekawa rywalizacja między kotłami o rekord zimna Polski.
Rekord zimna Polski:
- 10 lutego 1929 wystąpiła wybitnie silna fala mrozów, rekord wg Rocznika Meteorologicznego to -40,6°C z Żywca (ale rocznik nie zawierał pełnych danych, np. brakowało Poronina -40,4°C, który jest w histklim, więc nie zdziwiłbym się jak kiedyś wyjdzie z archiwów lepszy oficjalny rekord niż -40,6°C)
- Przypuszczam, że T min 10.02.1929 w Jabłonce mogła sięgnąć ok. -45°C, na Puściźnie Rękowiańskiej (biegun zimna Kotliny Orawsko-Nowotarskiej) ok. -50°C, zaś w kotłach Czerwonych Wierchów nawet ok. -60°C wydaje mi się wartością realną (no ale na powtórkę nie ma co liczyć, ocieplenie klimatu postępuje i taką zimę jak 1928/29 aż ciężko sobie wyobrazić)
- Słynne -41°C z Siedlec to błąd
A zatem poprzeczka nie jest zbyt wygórowana (-40,6°C). Nie mówię, że pokonamy ją w pierwszej lepszej zimie, bo przy łagodnej spadek poniżej -40°C może nie zaistnieć (jak w przypadku 2015/16). No ale normalna zima w omawianych kotłach powinna ten rekord zaatakować, zaś surowa (z mroźnym wyżem) zdecydowanie pobić.
Dane ze wstępnych pomiarów – przykładowe wykresy:
Mrozowiska tatrzańskie w masywie Czerwonych Wierchów wymagają lepszego poznania i zasilenia powszechnej wiedzy o klimacie (zmiana w podręcznikach do geografii mile widziana). Także trzymajcie kciuki za powodzenie projektu.